Opublikowany przez: Kasia P.
Teraz Zosia ma dwa lata. Jest bardzo rozsądna i dużo rozumie, ale wciąż zdarzają się sytuacje, w których czuję się bezsilna. Cóż mogę zrobić, kiedy zanosi się płaczem, a nie wiadomo co jest powodem? Albo kiedy nagle kąpiel, którą do tej pory uwielbiała, staje się dla niej najgorszą torturą? Zawsze myślałam, że jeżeli my z mężem będziemy spokojni, opanowani i uśmiechnięci, to i nasza córka taka będzie. Już wiem, że to nie jest takie proste."
"Tymon jest pogodnym i rezolutnym trzylatkiem. Świetnie się dogadujemy, bawimy się, czytamy książki. Ale od kiedy skończył dwa lata zdarzają się czasami taki sytuacje, że ręce mi opadają. Ostatnio urządził taką scenę w sklepie, że myślałem, iż spalę się ze wstydu: tarzanie się po podłodze, ryk, wrzask. Chodziło o kupno jednego lizaka... Przeczekałem ten horror w spokoju, ale kosztowało mnie to naprawdę dużo zdrowia. A wczoraj (było naprawdę gorąco!) Tymon chciał koniecznie usiąść do stołu w swojej ulubionej zimowej czapce. Nie było żadnego sposobu, żeby mu to wyperswadować. Więc w końcu oboje z żoną poddaliśmy się i syn zjadł obiad w uszance. Był przeszczęśliwy. Nie wiem, czy to był błąd, ale już naprawdę nie miałem ochoty z nim walczyć."
Oto dwie historie, zasłyszane od znajomych rodziców. Są one dobrym przykładem sytuacji, które mają miejsce, gdy małe dzieci zaczynają przejawiać zachowania buntownicze i upór. Nie ma chyba takich rodziców, którzy nigdy nie mieli do czynienia z podobnymi trudnymi zachowaniami swoich pociech. Dlatego warto zastanowić się, jakie są źródła tych zachowań i co one mogą oznaczać.
Na czym polega bunt małego dziecka?
Dzieci mogą zacząć się buntować już w wieku około roku. Najczęściej mówimy jednak o tzw. buncie dwulatka. Takie zachowania mogą trwać trzy miesiące, pół roku, rok - jest to kwestia indywidualna dla każdego dziecka. Nawet ciche, spokojne i radosne do tej pory maluchy potrafią zaskoczyć swoich najbliższych nowymi negatywnymi zachowaniami. Może się nawet wydawać, że charakter dziecka zupełnie się zmienił, co dla rodziców jest niepokojące i niezrozumiałe.
Oto kilka typowych zachowań, które mogą być przejawem buntu i uporu:
Dlaczego moje dziecko tak się zachowuje?
Należy pamiętać, że jest to jedynie etap w rozwoju dziecka. Wcześniej czy później te zachowania przeminą. Co najważniejsze, bunt jest niezbędny do tego, aby Twoje dziecko stało się niezależnym, myślącym, decydującym o sobie młodym człowiekiem.
W okresie protestu dziecko po raz pierwszy zauważa i uświadamia sobie swoje emocje oraz rozpoczyna opanowywanie trudnej sztuki, jaką jest kontrolowanie własnych uczuć. Warto podkreślić, że panowanie nad własnymi emocjami i prawidłowe ich rozpoznawanie jest niełatwe również dla nas, dorosłych.
Profesor Barbara Harwas-Napierała, ekspert w zakresie psychologii dziecka i psychologii rozwojowej, w swojej książce "Psychologia rozwoju człowieka" (Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002 r.) pisze tak: "Tworzące się poczucie 'Ja' i kształtowanie się poczucia odrębności wyraża się u dziecka w używaniu słowa 'ja', w tzw. pędzie posiadania (dziecko chętnie przywłaszcza sobie przedmioty innych oraz zaciekle broni własnych rzeczy przed rówieśnikami) oraz w dziecięcym negatywizmie, czyli w przeciwstawianiu się prośbom i poleceniom osób dorosłych, co przybiera formę oporu fizycznego lub stanowczej i konsekwentnej werbalnej odmowy."
Bunt jest więc bardzo ważnym etapem na drodze do budowania własnej tożsamości dziecka i do prawidłowego kształtowania się jego charakteru.
Co robić, gdy moje dziecko tak się zachowuje?
Najważniejsze są zdrowie i bezpieczeństwo. Dlatego najpierw należy się upewnić, czy Twojemu dziecku i nikomu innemu nic nie zagraża. Warto też pamiętać o kilku podstawowych zasadach:
Jeżeli dziecko stwarza zagrożenie dla siebie lub innych spróbuj je przytulić (jeżeli jest to możliwe, ale pamiętaj - nie rób niczego na siłę), chwilę przytrzymać w objęciach, powtarzając jednocześnie uspakajające słowa. Poczekaj aż dziecko się uspokoi, dopiero wtedy możesz zapytać co się stało, dlaczego się zezłościło i co możesz dla niego zrobić, aby poczuło się lepiej;
Staraj się zachować spokój i opanować emocje. Wiadomo, że jest to trudne, lecz pamiętaj, że Twoje dziecko bez przerwy Cię obserwuje. Widzi Twoje reakcje i nieświadomie lub świadomie je naśladuje. Im częściej reagujesz na wybuchy malucha w spokojny sposób, tym większe jest prawdopodobieństwo, że Twoje dziecko szybciej się - Jeżeli dziecko "urządza scenę" w miejscu publicznym - nie poddawaj się presji społecznej. Myśli w rodzaju "muszę szybko je uciszyć, jaki wstyd, co ludzie powiedzą" powodują jeszcze większą frustrację i złość. Sprawiają też, że robimy rzeczy, których później żałujemy;
Gdy maluch głośno się złości w miejscu publicznym, a nie robi sobie krzywdy: głęboko oddychaj, obserwuj go, nie spiesz się, daj sobie i jemu czas, staraj się zachowywać naturalnie. Za chwilę wszystko wróci do normy.
Bunt jest ważny
Etap buntu to moment, gdy zaczyna się prawdziwe wychowanie dziecka. Kończy się czas beztroskiego przewijania, karmienia, ubierania i wspólnej zabawy, gdy maluch był tylko biernym uczestnikiem zaplanowanych przez rodziców zajęć.
Pamiętaj: dziecko nie buntuje się dlatego, żeby zrobić Ci na złość albo żeby sprawić przykrość. Po prostu nie potrafi zachować się inaczej na tym nowym dla siebie etapie rozwojowym. Cały czas uczy się, jak sobie radzić z niespodziewanymi emocjami, doświadczeniami i wrażeniami. Jemu też nie jest łatwo.
To, że dziecko buntuje się przeciwko rodzicom nie oznacza, że przestali oni być dla niego ważni. Wręcz przeciwnie, w tym okresie okazywanie miłości przez mamę i tatę jest wyjątkowo istotne. Dziecko bowiem uczy się, że można kogoś kochać i akceptować POMIMO tego, że czasami zdarza się tej osobie zachować w sposób nieodpowiedni.
Wiktoria Jaciubek
psycholog i psychoterapeuta
w Inspeerio Centrum Psychologiczno-Coachingowe
w.jaciubek@inspeerio.pl
Partnerem artykułu jest:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.